Horyzont poszedł na spacer i coś długo nie wraca. Woda zlała się z niebem i nabrała koloru szarości. Szarości, która wzbudza ten rodzaj nostalgii, jaki krzepi serce. Dwie latarnie toną we mgle strzegąc dostępu do portu. Wykazują w tym trochę zazdrości: gdy jedna mruga, druga, jakby z szacunku, czeka kilka […]