Wstaję jeszcze podjarany wczorajszą jazdą i już kombinuję, jak to powtórzyć. Na śniadanie stały zestaw – musli z jogurtem i czarna kawa. Ben jedzie na zakupy do pobliskiego miasteczka – Sodankylä, więc nas podwozi. Idziemy na jeszcze jedną kawę, aby się dobudzić i już po chwili siedzimy w autobusie na […]