Dzień 6. Morze Martwe Wstajemy dość wcześnie, gdyż dzisiaj trzeba wiele zrobić. Najpierw idę na zwiad szukać bankomatów. Udaje mi się dopiero za piątym razem, ponieważ bankomaty nie są uzupełniane w szabat. Zaopatrzeni w szekle, jedziemy na wylotówkę. Sytuacja wygląda dość ciekawie, gdyż tutaj samochody same się zatrzymują i to […]