Znowu jedziemy plątaniną autostrad, aby zagubić się w labiryncie uliczek Starego Miasta w Jerozolimie. Mamy już tutaj swój ulubiony bar i swoją ulubioną kawiarnię. Po raz pierwszy w podróży wracamy w to samo miejsce. Ponoć powroty są trudne. Na pewno będzie dziwnie, ale też ekscytująco.