Kąpiel w Morzu Martwym to niesamowite uczucie – dzięki niezwykle dużemu zasoleniu bez problemu można położyć się na wodzie i nawet czytać rozłożoną gazetę. Wyporność zrobi swoje. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, iż lustro wody znajduje się na poziomie 422 metrów pod poziomem morza. Plan na dzisiaj jest bardzo prosty: wyruszyć z Jerozolimy, po drodze popluskać się w słonym akwenie, a na wieczór wylądować w Aradzie.

Dzień 7. Yotvata Śpię trochę niespokojne, gdyż nastawiłem budzik, aby zobaczyć wschód słońca. Jeszcze śniąc biję się z myślami czy wstać, czy drzemać. Rozważania przerywa dzwonek. Ubieram się i mam poważne wątpliwości czy coś uda się zobaczyć, gdyż niebo wygląda na zachmurzone. Po chwili analizy dochodzę do wniosku, że to […]